www.managerfifa11.fora.pl

Gość

REMIS PO ZACIĘTYM MECZU W ZABRZU.

1-1

55' Niedzielan
90' le Fondre

Krótki opis meczu:
Mecz był bardzo wyrównany, aczkolwiek słaby. Dopiero w drugiej połowie zaczęło coś się dziać. Korona atakowała częściej, ale dopiero po ładnej akcji Sobolewskiego i po jego podaniu, Niedzielan zdobył gola. Górnik zaczął kontratakować, ale nic z tego nie wychodził. Kiedy le Fondre wszedł wreszcie, zawodnicy zaczęli grać lepiej. Nelson od razu zaczął dryblować, i po ładnej akcji wrzucił piłkę w pole karne. le Fondre nie był kryty i po przyjęciu pewnie skierował piłkę do bramki.

Jak widać, gdyby nie nasz nowy gwiazdor - Adam le Fondre, to przegralibyśmy z Koroną. Grała troszkę lepiej, jednakże Górnik wystąpił w eksperymentalnym składzie. Niestety, Górnik jest coraz dalej od ćwierćfinału Pucharu Polski, ponieważ w przypadku bez bramkowego remisu w Kielcach, awansuje tamtejsza Korona. Jednak, jak widać, Górnik nie istnieje bez le Fondre. Tylko wszedł na boisko, spędził 20 minut i dał nam remis. To typowy snajper, lis pola karnego. Oto oceny naszych piłkarzy:

Pareiko 7 - stracił bramkę, lecz nie miał szans. Przyzwoicie

Bemben 6 - w obronie dobrze i to najważniejsze
Astiz 7 - niezły debiut, całkiem dobrze obierał piłki
Jop 6 - całkiem dobrze zagrał
Magiera 6 - na pewno lepszy niż Marciniak

Surma 7 - dobrze zagrał w debiucie, może godnie zastępować Kwieka
Rybus 7 - jak zawsze, ładnie szarpał lewą flankę
Bonin 6 - troszkę gorzej, ale również walczył
Sivakov 7 - dobrze rozgrywał, robił to co do niego należało

Nelson 8 - ładne spotkanie w jego wykonaniu, pokazał że zasługuje na pierwszy skład. Zaliczył asystę.
Janczyk 7 - przyzwoicie, próbował, lecz dobrze dziś Cierzniak
___________
le Fondre 8 - Tylko 20 minut na boisku, a strzelił bramkę. Po prostu lider Górnika.

Eragon nie wybrał się na konferencję, z powodu przeziębienia. Jednak jego asystent udzielił krótkiego wywiadu
Adam Boniek, Nowiny Zabrzańskie:Witam, dlaczego nie było pana Eragona na konferencji prasowej?
Marek Piotrowicz: Niestety, Eragon jest przeziębiony i nie ma ochoty rozmawiać.
Nowiny Zabrzańskie: W takim razie, co Pan sądzi o postawie piłkarzy Górnika?
MP: Graliśmy dziś eksperymentalnym składem, więc nie dziwi remis. Jestem całkiem zadowolony z postawy piłkarzy, dobrze spisali się debiutanci i oczywiście Adam.
Nowiny Zabrzańskie: Czy le Fondre wyrasta na gwiazdę drużyny?
MP: Nie chciałbym nikogo wyróżniać, ale Adam jest na prawdę świetnym graczem, takim jakiego było nam trzeba. Gra na wysokim poziomie, strzela bramki na zawołanie, po prostu pięknie.
Nowiny Zabrzańskie: Dobrze, dziękuję. Proszę przekazać od całego Zabrza serdeczne życzenia powrotu do zdrowia dla Pana Eragona.
MP: Również dziękuję. Przekażę, oczywiście

Adam le Fondre cieszy się ze zdobycia bramki

Gość

KOLEJNY REMIS! TYM RAZEM Z ARKĄ!

1 - 1

72min- Mayawe
90min - Zahorski

3 z rzędu remis Górnika. Nie wiadomo, co się dzieje. Remis z Arką, chociaż, gdyby nie Zahorski, to pewnie byłaby porażka. Eragon coś sobie nie radzi z zawodnikami. Najgorsze jednak, że nie wiadomo, dlaczego tak się dzieje. Trener ma ciężki orzech do zgryzienia. Oto krótki opis meczu:
Mecz zakończył się remisem. Przez pierwszą część spotkania nic ciekawego się nie działo i
większość czasu piłka kotłowała się w środku gry. Dziwne jest to że zawodnikiem meczu został
Sapel jak raptem w całym meczu Górnik i Arka razem oddali 5 strzałów. Jednakże w meczu padły
gole. (72-Mayawe , 90 min zahorski) Nic dziwnego ponieważ już od kilku mecz Arka nie przegrała
spotkania a grała naprawde z poważnymi przeciwnkami , którzy powinni walczyć o wszystko, a
Górnik jak zwykle 90 minucie wyrównuje, do czego nas już przyzwyczaił.

Oceny naszych zawodników:
Pareiko - 5,8 - puścił bramkę, a tak to przyzwoicie
Jop 6,6 - dobre spotkanie w jego wykonaniu
Astiz - 5,9 - troszkę słabo, ale nie najgorzej
Pazdan - 5,3 - nie udana zmiana

Kwiek 6,5 - porządnie, dobry odbiór
Sivakov 7,0 - ładnie rozgrywał
Rybus 6,2 - próbował walczyć
Bonin 6,1 - jw.

Zahorski 7,1 - gol, dobre spotkanie
Le Fronde 6,1 - pierwszy jego mecz bez bramki, niewidoczny
Nelson 6,1 - walczył, jednak musi się jeszcze dopasować

___________________________________________
Janczyk 5,8 - słabiutko, na razie najgorszy transfer
Banaś 7,1 - powinien grać do końca, ale cóż...

Tuż po meczu, w okolicach szatni Górnika, słychać było uniesiony głos Eragona. W wielu niecenzuralnych słowach wyrażał się o zawodnikach.
Został uproszony przez prezesa, o zaprzestanie tych wygłupów i udanie się na konferencję.
Roman Źdźebko, TVN: Kolejny remis, co się dzieję z Górnikiem?
Eragon: Nie wiem, proszę ich spytać co odpieprzają... przepraszam, robią. Na prawdę nie wiem, staram się, robię co mogę dla Górnika, a oni remisują 3 mecz z rzędu.
TVN: Może to przez złe podejście do meczów, albo słabe motywacje?
E: Staram się ich motywować adekwatnie do rywala, ale widzę, że poza kilkoma graczami, mają mnie i wszystkich w dupie.
TVN: Kto jest przeciwko panu?
E: Nie wiem. Cały świat, chyba. Nie znoszę go. Mamy takich piłkarzy i tylko remisy. Nie chce mi się wierzyć.
TVN: Może to pan ma zły wpływ na drużynę...
E: A wal się idioto!
Tuż po tym, Eragon wyszedł z hukiem i udał się do własnego auta, którym przyjechał na mecz. Jak dowiedzieliśmy się od zarządu Górnika, Eragon udał się na tygodniowe wakacje, przez co jego klub będzie prowadzić asystent, a dziennik będzie zawieszony na ten okres czasu.

Gość

PRZYJACIELSKI SPARING Z LEGIĄ!

Od lewej: Coach, Eragon

Już dziś w godzinach popołudniowych w Zabrzu odbędzie się sparing z warszawską Legią. Na meczu będzie Eragon. Jego bardzo dobry przyjaciel, Coach - trener Legii, poprosił, by został przynajmniej na ten sparing. Eragon zgodził się ze względu na przyjaciela, lecz tuż po meczu wyjeżdża na tygodniowy odpoczynek, ponieważ musi sobie wszystko poukładać w głowie. Coach także chce pomóc Górnikowi, więc wystawił troszkę rezerwowy skład. My, liczymy na naszych piłkarzy, by wreszcie się odblokowali i zaczęli grać, tak jak trzeba w lidze. Również liczymy na waszą obecność przy Roosevelta.

Gość

GÓRNIK WYRÓŻNIONY!

Od lewej: Maciej Rybus, Adam le Fondre

Transfery Górnika wyróżnione. Według "Gazetki Managera", dwoma hitami transferowymi są: Maciej Rybus i Adam le Fondre. A także, najlepszym piłkarzem polskiej Ekstraklasy został uznany Adam le Fondre. Oto ich sylwetki:

Adam le Fondre urodził się 12 grudnia 1986 roku w Anglii. Gra na pozycji napastnika, ma 180 cm wzrostu. Wychowanek Stockport County. Do Górnika przyszedł za 1 mln euro z Rotherham United.

Maciej Rybus przyszedł na świat 19 sierpnia 1989 roku. Jest niskim, szybkim skrzydłowym. Wychowanek miejscowego Pelikana Łowicz. Został wypożyczony z Legii za 1.5 mln euro do Górnika, z opcją pierwokupu.

W imieniu kibiców gratulujemy obu panom, chociaż wiemy, że są w stanie grać na jeszcze wyższym poziomie. Życzymy powodzenia i jak najwyższych ocen pomeczowych.

Gość

ERAGON POWRACA!!

Eragon przybył na mecz z Cracovią, tuż przed gwizdkiem

Tak, to prawda, Eragon wrócił do Zabrza, po tygodniowych wakacjach we Władysławowie. W tym czasie Górnik prowadził jego asystent - Marek Piotrowicz. W czasie, gdy Eragon odpoczywał, został rozegrany jeden mecz ligowy i jeden pucharowy. Pierwszy z nich, Górnik zagrał pod wodzą Marka Piotrowicza z Ruchem Chorzów w Zabrzu. Zabrzanie wygrali 2:0 po bramkach Adama le Fondre i Maćka Rybusa. Po tym meczu Górnik zajmował 5 miejsce w tabeli, z 8 punktami. Dzień później miał być rozegrany rewanż 1/8 Pucharu Polski, a dokładnie meczu Górnik Zabrze vs Korona Kielce. W pierwszym meczu w Zabrzu był remis 1:1. W tej sytuacji, bliżej awansu była Korona.

Piłkarze Górnika cieszą się z awansu do 1/4 Pucharu Polski

Lecz piłkarze z Kielc nie pokazali się na boisku, ponieważ nie mieli trenera.
Górnik wygrał walkowerem i awansował do ćwierćfinału PP, gdzie spotka się ze Śląskiem Wrocław, który również awansował dzięki walkowerowi, choć pierwszy mecz przegrał z Jagiellonią 2:0.

Jak usłyszeliśmy od naszego informatora, a jest nim pewna osoba pracująca w otoczeniu zarządu Górnika, Eragon tuż po powrocie z wakacji, udał się do prezesa Tomasza Młynarczyka w sprawie swojej pracy w drużynie. Podobno składał rezygnację z posady, ponieważ widział, że drużyna lepiej gra z jego asystentem niż pod jego wodzą. Jednak prośba została odrzucona i Eragon dalej będzie pracował w Górniku, a pojawi się już na meczu z Cracovią. Liczymy, że nasz menedżer wreszcie się uspokoi, w końcu jego drużyna gra ostatnio bardzo dobrze.

Gość

SKROMNA, ALE JAKŻE WAŻNA WYGRANA!

0 - 1

9' Adam le Fondre

TAK! Udało się! 3 zwycięstwo Górnika z rzędu, pierwsze z Eragonem, po jego powrocie z wakacji. Górnik rozegrał dziś bardzo dobre spotkanie, lecz Cracovia również walczyła. Dziś Eragon walczył o zwycięstwo ze swoim przyjacielem Williamem - managerem Pasów. Bramkę dla Górnika zdobył po raz kolejny le Fondre.

Adam le Fondre cieszy się ze zdobycia kolejnej bramki

Oto krótki opis meczu:
Górnik zwycięża i chyba zasłużenie. Mecz bardzo wyrównany. Jednak gol na początku meczu ustalił wynik. Gol nic nie zmienił i oba zespoły grały tak samo. Dobre akcje Cracovii likwidowali Astiz i Jop. Jeśli nie oni to Pareiko bronił cudownie. Górnik po strzeleniu gola miał jedynie jedną dobrą akcje, kiedy le Fondre mógł kolejną strzelić, ale obronił Loboue. Gol padł po akcji Zahorskiego i strzelca gola Adama le Fondre. Ogólnie mecz dobry, ale w środku pola i dużo fauli ze strony Górnika, konkretnie Sivakow i Banaś. Żaden jednak zawodnik w tym meczu kartki nie dostał. Bramkarze bardzo dobrze Pareiko jak i Loboue. Jeśli można coś podkreślić do defensywę Górnika, oni grali bardzo dobrze. W Cracovii lepiej trochę ofensywa, bo ładne akcje tworzyli. Horvath najlepszym obrońcą. Górnik pnie się w tabeli, a Cracovia pozostaje z 3 punktami na samym dole.

Oceny piłkarzy Górnika:

Sergei Pareiko - 9 - bardzo dobry występ, świetnie bronił

Mariusz Magiera - 7 - nieźle, tak jak należy
Mariusz Jop - 9 - świetny mecz, bardzo dobrze w defensywie
Inaki Astiz - 10 - piłkarz meczu, jw. ale włączał się też w ofensywę
Adam Banaś - 6 - tym razem słabiej,
Michał Bemben - 8 - bardzo ładnie, dobrze w def i off

Mikhaił Sivakow - 6 - troszkę słabo, może woli grać jako ofensywny pomocnik?
Maciej Rybus - 7 - ostatnio MVP, dziś trochę słabiej
Grzegorz Bonin - 6 - na swoim poziomie, ale potrzeba Górnikowi więcej

Tomasz Zahorski - 8 - bardzo ładnie, dochodził do sytuacji, lecz Loboue świetnie
Adam le Fondre - 7 - 4 gol w sezonie, naprawdę dobrze
______________________
Nelson Oliveira - 8 - dobra zmiana, ładnie grał.

Tuż po meczu Eragon udał się na konferencję prasową.

Eragon: Dzień dobry!
Adam Boniek, Nowiny Zabrzańskie: Witam! Wszyscy ogromnie się cieszymy z sukcesów Górnika, jak i pańskich. Mamy kilka pytań, możemy?
E: Oczywiście, tylko chciałbym coś ogłosić. Jest tu jakaś telewizja? O, to proszę skierować kamerę na mnie. A więc: Chciałbym wszystkich przeprosić za swoje zachowanie, kibiców, piłkarzy, zarząd oraz wszystkich dziennikarzy.
Nowiny Zabrzańskie: To pierwszy mecz po powrocie i już wygrana z Cracovią. Pokonał pan swojego przyjaciela Williama. Jak pan ocenia postawę swoich piłkarzy?
E: Jestem bardzo zadowolony. Cała drużyna zagrała po prostu świetne spotkanie. Pareiko świetnie, obrońcy świetnie, pomoc dobrze i napastnicy świetnie. Szczególnie dziś dobrze Astiz i Jop, oraz Pareiko, a niestety najgorzej z drużyny Sivakov, Bonin i Banaś. Ale ogólnie jestem zadowolony
Nowiny Zabrzańskie: Czy to prawda, że chciał pan odejść z drużyny?
E: Niestety, ale to prawda. Widząc mojego asystenta radzącego sobie lepiej ode mnie, byłem bardzo zły. Choć grali na taktyce wymyślonej przeze mnie, to i tak byłem zły. Jednak na urlopie nabrałem siły i przemyślałem swoje zachowanie.
Nowiny Zabrzańskie: Czy dalej celuje Pan w Mistrzostwo? Co pan sądzi o Pucharze Polski, czy Słowiańskiej Lidze Mistrzów?
E: W Polsce chcę walczył o pierwszą trójkę i mam na to realne szanse. Moim zdaniem Legia jest nieosiągalna. W Pucharze Polski udało nam się przejść szczęśliwie i trafiliśmy teraz na Śląsk. Myślę, że możemy spokojnie walczyć o półfinał. A ta Słowiańska Liga Mistrzów, to jakaś dziwna jest. Nie dość że bardzo trudna grupa...
Nowiny Zabrzańskie: Najbliższy mecz zagra Górnik na Bełchatów, którego managerem jest pana największy rywal razorek. Powalczy pan o zwycięstwo?
E: Oczywiście, postaram się, by moi piłkarze zagrali jak najlepiej i pokonali GKS. Bardzo tego chcę. Dziękuję.

My również liczymy, że uda się Górnikowi pokonać Bełchatów.

Gość

ZWYCIĘSTWO NAD NAJWIĘKSZYM RYWALEM

2 - 0

26' Adam le Fondre
40' Nelson Oliveira
45' Ola Toivonen - żółta kartka
78' Artur Marciniak - żółta kartka

ZWYCIĘSTWO!!! Faworyzowany GKS odnosi porażkę z drużyną Górnika Zabrze. To już 4 zwycięstwo z rzędu Górnika. Wisienkę na torcie stanowi dla Eragona zwycięstwo nad swoim wrogiem, razorkiem.

Oto krótki opis meczu:
Mecz od początku ułożył się lepiej dla Górnika. Zagrali w tym meczu na wysokim poziomie i GKS właściwie był niewidoczny. Częste faule graczy z Bełchatowa skłaniały sędziego do pokazywania kartek. Wg mnie Toivonen sfaulował na czerwoną, ale sędzia to sędzia. W 26 minucie Adam le Fondre zaskoczył wszystkich obrońców i z daleka strzelił z lewej nogi. Strzał był zaskakujący również dla Tytonia, który rzucił się w druga stronę. Gol i 1-0. Od tego momentu gra GKS lekko się poprawiła, bo zaczęli grać odważniej i więcej atakowali. Ale to nic nie dało, bo jeszcze przed przerwą w 40 minucie, Nelson podwyższył na 2-0. Był to cudowny gol w przewrotki. Pierwszy jaki widziałem. Mimo stosunkowo małych umiejętności, Portugalczyk pokazał pazur i geny portugalskie. Po tym golu całkowicie zdominował mecz Górnik. Było wiele akcji do podwyższenia wyniku, ale jednak GKS bronił tez całkiem nieźle. W drugiej połowie Marciniak również ukarany żółtą kartką za wślizg, sam bym nawet faulu nie uznał, bo miałem wrażenie, że najpierw trafił w piłkę. Dobra gra Górnika i pokonanie 2-0 faworyzowanego GKS-u. Jedyny morał tego meczu to wskazówka dla razorka = popraw defensywę.

Tak wyglądają oceny naszych zawodników:

Pareiko - 9 - bardzo dobry mecz

Magiera - 7 - dobrze
Jop - 8 - b.dobrze- przejmował piłki
Astiz - 8 - b. dobrze- jak wyżej
Pazdan - 7 - mniej miał sytuacji, ale robił swoje
Bemben - 7 - jak Magiera

Kwiek - 6 - troszkę słabo
Sivakow - 6 - nie najlepsze spotkanie w jego wykonaniu
Rybus - 7 - całkiem ładnie
Nelson - 10 - chyba odkryłem nową pozycję dla niego. Piłkarz meczu, świetny mecz.

le Fondre - 8 - strzelił bramkę, na poziomie gra. Już ma 5 goli
___________
Zahorski - 9 - dobra zmiana, choć bramki nie strzelił
Surma - 7 - lepiej od Kwieka.

A żeby było śmiesznie, podam również oceny rywali:

Tytoń - 5 - haha

Jarmuż - 7 - haha
Barta - 6 - haha
Glik - 4 - haha
Fonfara - 6 - haha

Bocian - 7 -ha
Toivonen - 5 - haha
Małkowski - 6 - haha
Vazquez - 3 - hahaha

Soriano - 7 - hah
Żewłakow - 5 - haha.
____________
Marciniak - 4
Po prostu nie mogłem...

Piłkarz meczu - Nelson Oliveira

Tuż po meczu na konferencję udał się Eragon.

KONFERENCJA PRASOWA

Eragon: Witam, witam. Proszę pytać.
Krystian Barański, Tygodnik Piłka Nożna: Gratuluję zwycięstwa nad odwiecznym rywalem. Jak samopoczucie po meczu?
E: Jestem ogromnie zadowolony z tej wygranej. Dzięki niej kibice się cieszą, piłkarze i ja też, mamy wysokie 4 miejsce w tabeli i tylko 2 pkt straty do lidera. No i najważniejsze, bukmacherom opadła szczęka - faworyt wysoko przegrywa.
PN: Dobre spotkanie w wykonaniu Nelsona Oliveiry i ,jak zawsze, Adama le Fondre. Jednak zadziwił Pana Nelson?
E: Oj tak, zaskoczył pozytywnie. Chciałem dziś zagrać defensywnie i grą z kontry, a okazało się, że moja drużyna grała spokojnie ofensywnie i nie napotykała oporu. Zagrałem dziś jednym napastnikiem, a wyglądało jakbym grał trzema. Co do Portugalczyka, to dałem mu zagrać na całkowicie nowej pozycji, a mianowicie prawym skrzydle. I spisał się doskonale, szarpał skrzydłem, strzelił przepiękną bramkę z przewrotki. Po prostu świetnie
PN: Najbliższy mecz zagra pan z Lechią Gdańsk, czyli ze świetną drużyną, która zajmuje 3 miejsce w tabeli i ma tyle samo punktów, co Pański Górnik. Jak Pan zagra, czego oczekuje pan od swoich piłkarzy?
E: No niestety, będzie to bardzo trudny rywal. Jednak moi chłopcy pokazali, że potrafią wygrywać nawet z wymagającymi przeciwnikami. Chciałbym by zagrali tak jak dzisiaj, lecz nie mogę być pewny zwycięstwa. Plan minimum to remis.
PN: To już ostatnie pytanie. Utarł pan dziś nosa razorkowi, czy to było jednym z pańskich celów na dzisiejszy mecz?
E: Najważniejsza jest wygrana drużyny, ale tak, to był poboczny cel. Niezbyt lubię tego pana, bo moim zdaniem jest bardzo odpychającym człowiekiem, niekulturalnym.
PN: Dziękuję, życzę dalszych sukcesów na stanowisku trenera Górnika.
E: Również dziękuję.

Już w najbliższym czasie spotkanie z Lechią Gdańsk. Jest ona bardzo dobrą drużyną, dlatego Górnik będzie się musiał wykazać zgraniem i skutecznością. Liczymy na Waszą pomoc!

Gość

KOLEJKA PRZEŁOŻONA NA WTOREK!

Najbliższa, 7 kolejka, miała być rozegrana w sobotę i niedzielę, lecz z powodu problemów atmosferycznych (gwałtowne burze), została przełożona na wtorek.

PLOTKI TRANSFEROWE!

Od lewej: Maciej Rybus, Inaki Astiz - piłkarze Górnika wypożyczeni z Legii

W internecie krążą plotki, na temat wykupienia Maćka Rybusa i Inakiego Astiza przez Górnik. Są one bardzo prawdopodobne, ponieważ ci piłkarze szybko przystosowali się do drużyny i są jej bardzo ważnymi punktami. Jednak, na razie są tylko wypożyczeni z Legii i to Coach może decydować o ich przyszłości. Podobno, Rybus miałby przejść do Bełchatowa, największego wroga Zabrzan, wraz z Lafatą i Vrdoliajkiem za Toivonena. Na ten temat wypowiedział się manager Górnika, Eragon:

Krystian Barański, Tygodnik Piłka Nożna: Witam, może Pan udzielić krótkiego wywiadu?
Eragon: Oczywiście, tylko proszę szybko, bo spieszę się na trening.
PN: Chciałbym się skupić dziś na transferach. Czy to prawda, że chce pan wykupić Astiza i Rybusa?
E: Tak, to prawda. To bardzo dobrzy piłkarze, którzy stanowią trzon naszej drużyny. Szybko się zaadaptowali i teraz wiele zależy od ich formy. Bardzo chcę ich wykupić z Legii, ale nie wiem, czy na pewno wystarczy pieniędzy. Liczę jednak, że w takiej sytuacji pomoże mi Coach.
PN: We wtorek mecz z Lechią Gdańsk. Jaką formacją Pan zagra?
E: Bardzo prawdopodobne, że tak jak z Bełchatowem. Spodobała mi się taka gra, widzę, że dobrze moim się gra.
PN: Dobrze, dziękuję.
E: Proszę. Żegnam.

Gość

BEZBRAMKOWY REMIS W GDANSKU!

0 - 0

Górnik zremisował z Lechią w Gdańsku. Spotkanie całkiem ciekawe, choć bezbramkowe - oto opis:
Początek spotkania należał do gospodarzy. Lechia prowadzenie objąć mógła już w 2. minucie, kiedy to z ponad 25. metrów potężnie przymierzył Dyer, ale dobrze ustawiony w bramce Pereiko złapał pewnie piłkę. Na pierwszą dogodną okazję ze strony Górnika czekać trzeba było do 12. minuty, kiedy z podobnej odległości uderzył Kwiek, ale jego strzał obronił Cassard. Chwilę później, po dośrodkowaniu z rzutu rożnego Rybusa, w spojenie słupka z poprzeczką trafił Le Fondre. Po niezłym, pierwszym kwadransie, w dalszej części pierwszej połowy tempo gry ewidentnie spadło. Co prawda Cassarda kilkakrotnie próbowali zaskoczyć podopieczni Eragona, ale za każdym razem czynili to bardzo nieskutecznie. Odnotować trzeba tylko 45. minutę, kiedy w sytuacji „sam na sam” z bramkarzem gdańszczan znalazł się Sivakov, ale Cassard był górą w tym pojedynku. Do przerwy zatem bezbramkowy remis.
Druga połowa również rozpoczęła się od ataków Zabrzan. Zaraz na samym jej początku Kwiek popisał się fenomenalnym uderzeniem z półobrotu, ale znów świetnie jego strzał obronił Cassard. W póżniejszym czasie gra sie bardzo zaostrzyła wynikiem tego po żółtej kartce dostali Bemben z Górnika i Moussi z Lechii za Brzydkie Faule od Tyłu.
Najlepszą okazję w ostatnich trzydziestu minutach gry miał Le Fondre, który w 67. minucie dynamicznie wbiegł w pole karne Lechii i mocno uderzył, ale trafił tylko w boczną siatkę. Biało-Zieloni w drugiej połowie w zasadzie tylko skupili się na rozbijaniu ataków Zabrzan, co dzięki dobrej postawie Cassardra, skutecznie im się udało. Bezbramkowy remis więc, biorąc pod uwagę przebieg meczu, należy uznać za sukces gdańszczan.

Niestety, nie dowiedzieliśmy się o ocenach, ale piłkarzem meczu został Kwiek.

_______________________________________________________________________

GÓRNIK ZWYCIĘŻA Z JAGIELLONIĄ!

2-1

17' Sivakov
25' Hubnik
50' Le Fondre

Górnik zwyciężył w meczu przeciwko Jagiellonii. W Białymstoku jest nowy trener, więc klub nie może być zły, że przegrał. Natomiast zarząd Zabrza ma powody do radości, kolejne zwycięstwo, bardzo wysoka pozycja i świetny skład. Wracając do meczu, oto opis:

Mecz od początku układał się doskonale dla Górników. To oni zdominowali środek pola już w pierwszych minutach meczu. Goście w czasie pierwszych 15 minut mieli piłkę przy nodze może ze dwa razy. Mimo, że Górnik wspaniale wykorzystywał środek pola, pierwsza w meczu bramka padła po dośrodkowaniu z lewej strony boiska przez Le Fondre, a Sivakov musiał tylko dołożyć głowę i obserwować, jak piłka wpada do siatki obok bezradnego Sandomierskiego. 1:0 dla GÓRNIKA ! Po tej bramce Jagiellonia rzuciła się do odrabiania strat. Z minuty na minutę poziom ich gry był coraz lepszy. Prym wiodło trio Lato - Frankowski - Hubnik, które pod polem karnym Górników szalało i rozgrywało piłkę jak tylko chciało. Lukę w obronie dokładnym podaniem wykorzystał Lato i piłka dotarła do adresata podania, czyli Michala Hubnika. Ten w sytuacji sam na sam z bramkarzem gospodarzy nie pozostawił mu żadnych szans i w 25 minucie mieliśmy wyrównanie ! Do końca pierwszej połowy bez zmian w systemie i sposobie gry. Wynik remisowy utrzymał się.
Po przerwie na boisku w drużynie gości pojawili się Mezenga i Norambuena. Drugą połowę rozpoczęli Górnicy. Klepanie piłki w środku pola mogło wydawać się nudne, ale prostopadłe podanie do Le Fondre prawie z połowy boiska, i podanie do Rybusa ożywiło publikę, tym bardziej, że Rybus po swoim strzale trafił w słupek ! Na dobitkęjednak pozostał niekryty przez nikogo Le Fondre i umieścił futbolówkę w bramce. Górnik 2:1 Jagiellonia.

Do końca spotkania wynik nie uległ zmianie, późne zmiany w Górniku nic nie wniosły i Zabrzanie mogli cieszyć się z trzech punktów.

Niestety, ani ocen, anie poznać piłkarza meczu nie mieliśmy okazji.

Tuż po meczu na konferencję udał się Eragon:

Redaktor Piłki Nożnej: Zwycięstwo po długim okresie przerwy w polskiej lidze, jakie odczucia?
Eragon: Jak zawsze ważne zwycięstwo, cieszy że po tak długiej przerwie. Niestety problemy PZPN'u zmusiły do zmiany prezesa na Coacha, którego wspomagam.[b]
PN: No właśnie, PZPN. Wielkie zmiany w zarządzie i zmiany trenerów w klubach.
[b]E: Tak, kilka zmian trenerskich było. Co do nowego systemu rozgrywek, nie podoba mi się, że nie mogę poznać ocen moich zawodników.
PN: PZPN wymyśliło, by zrobić okienko po 10 kolejce, jako nagrodę i rekompensatę dla klubów. Czy podoba się to panu?
E: Nie, nie jestem zwolennikiem tego pomysłu, podczas obrad rady byłem przeciw, ale niestety jako mniejszość. Jednak i tak władze wszystkich klubów zadecydują. Jednak i tak nic mi do okienka, ponieważ w sierpniu wyjeżdżam na wakacje.
PN: To już chyba wszystko, dziękuję.
E: Ja również.

Gość

ZAPOWIEDŹ MECZU!

VS

Dzisiaj w Zabrzu zostanie rozegrany mecz z Wisłą Kraków. Kluby są ze sobą w zgodzie, chociaż nie oficjalnie. Oba kluby liczą na zwycięstwo, choć niewielką przewagę u bukmacherów ma Górnik.

Jak wiadomo, zwycięskiego składu się nie zmienia, dlatego Górnik zagra tak samo jak z Jagiellonią, a składu Wisły niestety nie znamy.

LICZYMY NA WASZE WSPARCIE W DZISIEJSZYM MECZU!
_________________________________________________________________________

ERAGON OCENIA INCYDENT W WYKONANIU COACHA!

Jak powszechnie wiadomo, trener Legii po zremisowanym meczu z Widzewem z wyklinał swoich zawodników, a następnie popchnął dziennikarza, co zarejestrowała kamera. Eragon zgodził się ocenić ten wypadek.

Gazeta Wyborcza: Witam, dziś chciałbym Pana zapytać o incydent, który się wydarzył po meczu Legii z Widzewem, gdzie główną rolę grał Pana przyjaciel, Coach.
Eragon: Jeśli trzeba, to odpowiem na pytania. Ale ten wywiad może zaszkodzić mojej przyjaźni.
GW: Co Pan sądzi o tym incydencie?
E: Coach zachował się nieprofesjonalnie. Przy tym co zrobił, moje zachowanie z maja było niczym, choć również aniołkiem nie jestem. Jednak uważam, że Coach zrobił to spontanicznie, sam bym się tak zachował po takim meczu. Mam nadzieję, że wszystko dobrze się potoczy i Coach przeprosi wszystkich, a ja będę go wspierać.

Gość

Koniec znajomości z Coachem

Dostaliśmy wiadomość, że Eragon zerwał znajomość z Coachem. Kiedyś byli wielkimi przyjaciółmi, wspierali się, nawet podczas ostatniego wybryku Coacha Eragon chciał go wspierać. Lecz ostatnio coś pękło. Eragon zrezygnował z funkcji wiceprezesa PZPN. Krótko wyjaśnił, że nie potrafił z nim wytrzymać, Coach był arogancki, nie liczył się z jego zdaniem. Zerwali znajomość i wszyscy mogli zobaczyć, jaką osobą jest Coach. Niedotrzymującą słowa, arogancką, impulsywną. Choć Eragon był bardzo zdenerwowany, zgodził się udzielić krótkiego wywiadu.

Magazyn Tempo: Co się stało, dlaczego Pan zrezygnował?
Eragon: Nie potrafiłem wytrzymać z tym człowiekiem. Kiedyś byliśmy przyjaciółmi, lecz to się zmieniło. On się zmienił. Teraz mnie obraża, a ja go kiedyś wspierałem.
MT: Czy poniesie Pan jakieś straty przez to?
E: Zrezygnowałem z funkcji wiceprezesa, więc na pewno finansowe, oraz psychiczne, bo straciłem przyjaciela. Jeśli jednak patrząc na sprawy mojego Górnika, to stracić mogę bardzo dużo. Mam dwóch zawodników z Legii, Astiza i Rybusa. Są oni trzonem mojej drużyną i chciałbym ich zatrzymać. Prowadziłem już wstępne rozmowy z Coachem, ale teraz wszystko się zmieni. Liczę jednak, że ta osoba pokieruje się uczuciami zawodników, a nie własnymi, bo obaj Legioniści dobrze się czują w Zabrzu.